środa, 11 lutego 2015

Najlepsze


Uwielbiam naleśniki. Mogłabym je jeść niemal codziennie, naprawdę. A kiedy smażę te pyszności, to nie mogę się powstrzymać od zjedzenia pierwszego. Pierwszych dwóch. No, ewentualnie siedmiu. W dodatku naleśniki to jedna z pierwszych rzeczy, jakie zaczęłam robić w kuchni - na początku tylko smażyłam, a teraz już taka jestem duża, że i ze zrobieniem ciasta sobie poradzę ;)

NALEŚNIKI

Składniki na ok. 15 naleśników:
730ml mleka
50ml wody
2 małe jajka lub 1 bardzo duże
380g mąki pszennej
duża szczypta soli

Wszystkie składniki dokładnie wymieszać (według mnie najwygodniej zrobić to w malakserze). Ciasto powinno być na tyle gęste, żeby z łyżki najpierw spływało strugą, a potem długimi kroplami. Przykryć folią i odstawić do lodówki na ok. godzinę (ciasto jeszcze trochę zgęstnieje). Smażyć na rozgrzanej patelni, co drugi naleśnik rozgrzewając ok. łyżkę oleju lub an zupełnie suchej patelni. Przed nałożeniem każdej porcji ciasta zdjąć patelnię z ognia. Najlepiej, jeśli naleśniki przewróci się tylko raz - zrumienienie pod spodem powinno zając tyle czasu, aby wierzchnia warstwa była już wyschnięta (usmażenie jednego naleśnika trwa ok. 2 minuty).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz