Choć tort kawowy może być baaardzo smaczny, to sam pomysł nie wydaje się zbyt oryginalny. Ale przepis na tort cappuccino nie tylko zawiera gotową kawę, ale i sam kawowy proszek ;) Przepis (oczywiście trochę przerobiony) z http://www.slodkiefantazje.pl/tort-cappuccino
TORT
CAPPUCCINO
Składniki:
8 jajek
1 szklanka
mąki pszennej
1 szklanka
mąki ziemniaczanej
1 szklanka
cappuccino (w proszku)
1 i ½
szklanki cukru
8 łyżek wody
2 łyżeczki
proszku do pieczenia
Na krem:
700 ml
śmietany 36%
Opakowanie
galaretki cytrynowej
250ml wody
3 łyżki
cukru pudru
2 łyżki
cappuccino (w proszku)
Ponadto:
Capuccino –
4 łyżki proszku rozpuszczone w niepełnej filiżance gorącej wody
3 łyżeczki
rumu, whisky lub brandy
250g
orzechów pistacjowych (ważone w łupinach)
Słodzone sypkie kakao
Żółtka
wymieszać z wodą, a w oddzielnej misce mąki, kawę i proszek do pieczenia.
Białka ubić na sztywno z cukrem, następnie (wciąż miksując) stopniowo dodawać
żółtka. Dodać mieszankę mączną i delikatnie wymieszać. Przełożyć do formy
wyłożonej papierem do pieczenia, wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą.
Piec w temperaturze 170°C przez 40 minut (po 20 minutach wyłączyłam
termoobieg). Po wystudzeniu ciasto przekroić na trzy części.
Galaretkę
rozpuścić w gorącej wodzie i wystudzić. Blaty tortu nasączyć kawą wymieszaną z
alkoholem.
Śmietanę
ubić z cukrem pudrem, pod koniec dodając tężejącą galaretkę. Na sam koniec
dodać proszek kawowy i wymieszać łyżką. Szybko przełożyć tort masą, wierzch i
boki także posmarować kremem, następnie obłożyć boki posiekanymi pistacjami, a górę posypać słodzonym kakao
(ja dodatkowo ozdobiłam tort rozetkami z bitej śmietany).
Smak tortu
był dosyć delikatny, ale chyba najlepszy był krem ;) wcześniej go wypróbowałam,
bo szczerze mówiąc nieco obawiałam się wyniku, ale rzeczywiście jest bardzo
smaczny – można go użyć też do innych deserów, choćby jako dodatek do lodów czy
owoców ;)
Ależ Ci ten tort wyszedł imponujący :) Nie ma co. Piękny.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńNie no i jak tu schudnąć - od samego oglądanie tego tortu jakieś 5 kilo do przodu:)
OdpowiedzUsuńSuper torcik, i do tego kawowy to już w ogóle, świetnie wygląda, gratuluję.
Zapraszam w wolnej chwili do siebie - jeśli taką znajdziesz.
http://jewelajna.blogspot.com/
Pozdrawiam
Ciasto pycha... zniknęło w mgnieniu oka, a mały bratanek stwierdził, że od teraz to jego ulubione ciasto :D
OdpowiedzUsuńsuper! :D
OdpowiedzUsuń