Raz, jeden jedyny raz jadłam tradycyjne szkockie shortbreads. Ale jak pudełko (a wręcz pudełeczko ;)) ciastek kosztuje 20zł, to trzeba było znaleźć przepis na te pyszności ;) Mocno kruche, mocno maślane i lekko słone – takie właśnie są. Spróbujcie sami! :)
SHORTBREAD
Składniki (na ok. 20 ciastek):
360g mąki
170g chłodnego masła (ale nie prosto z lodówki)
80g cukru
szczypta soli
Składniki połączyć, aż powstaną okruszki (nie ma potrzeby używać miksera). Po tym czasie ciasto przesypać do formy 20x30cm i ugnieść tak, aby okruchy się skleiły. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 190°C (dwie grzałki) na 20-25 minut. Po tym czasie wyjąc i ostudzić, następnie pokroić.
I właśnie ciocia Wikipedia mi podpowiedziała, że tradycyjnie ciastka są robione z mąki owsianej, ale ja użyłam pszennej – spróbuję następnym razem ;)
Dołączam do akcji:
muszą być dobre :) dziękuję za udział w akcji :)
OdpowiedzUsuńsą pyszne! czekam na kolejne akcje :)
OdpowiedzUsuńCiekawe herbatniki trzeba będzie spróbować :)
OdpowiedzUsuńtrzeba, trzeba ;)
Usuń